Sprawy papierkowe

Podatki i przepisy z dupy, czyli z czym do jakiego urzędu i o co chodzi notariuszowi. A także: skąd się bierze prąd, czyli z kim i co trzeba załatwić? Oraz: czy bank odmówi mi kredytu, jeśli w tytule przelewu do kolegi wpiszę "hajs za narkotyki"? Spróbujemy przez to przejść po kolei, od momentu, w którym decydujesz się na zakup tego konkretnego mieszkania.

Do załatwienia z deweloperem

Tutaj po kolei: umowa rezerwacji, potem umowa deweloperska, a na końcu akt przekazania własności.

Do załatwienia z bankiem/doradcą finansowym

Najpierw wstępne rozpoznanie i wnioski kredytowe (najlepiej do kilku banków). Potem konkretna umowa kredytu i reszta w zależności od jej postanowień.

Bonus: ubezpieczenie mieszkania

W zasadzie mogłoby być zarówno w części do załatwienia z deweloperem, jak i z bankiem, bo dowód posiadanego ubezpieczenia przydaje się w kilku miejscach. Często gdy powstaje nowe osiedle, to niektóre firmy ubezpieczeniowe przygotowują specjalną ofertę dla tego obszaru - jeśli możesz, poczekaj na info od sąsiadów albo ogłoszenie na klatce.

Do załatwienia z urzędami wszelkiej maści

Sporo rzeczy, więcej niż przez całe poprzednie życie: podatki od nieruchomości, zgłoszenia do skarbówki, wpisy do Księgi Wieczystej...

Do załatwienia z dostawcami mediów

Podstawy, które będą Ci potrzebne do docelowego życia w tym mieszkaniu: prąd, woda, gaz, internet, telewizja - co kto lubi.

Prąd

IMZU, umowa z dystrybutorem, stawki, podłączenie licznika

Woda

najpewniej ogarnia wspólnota/zarządca

Ogrzewanie

najpewniej ogarnia wspólnota/zarządca

Gaz - jeśli jest potrzebny!

najpewniej ogarnia wspólnota/zarządca

Internet i telewizja

tutaj uwaga: poczekaj i zobacz, czy nie ma przedstawiciela dzielnicy/obszaru danych dostawców/firm

Bonus nr 2: wspólnota mieszkaniowa lub zarządca

Prawdopodobnie będziecie chcieli zmienić zarządcę, którego narzucił deweloper. Warto wykorzystać wczesny etap, kiedy sąsiedzi są jeszcze dość zaangażowani i obecni - potem sporo ludzi wynajmuje mieszkania i przestaje się nimi interesować. Z drugiej strony: do takiej zmiany potrzebujecie większości głosów właścicieli mieszkań.